Cieszyn i Cieszyn Czeski
Późnym popołudniem przyjechaliśmy do Cieszyna nad Olzą, po drugiej stronie tej rzeki, jest już Cieszyn Czeski. Jesteśmy na campingu "Pod czarnym bocianem"". Kemping bardzo kameralny, dużo tu Ślązaków, którzy przyjechali sobie na weekend. Fajna atmosfera na campingu, jest też tu niewielki basen.
Kolejnego dnia pogoda nam nie dopisuje. Cały czas pada deszcz. Mamy czas na czytanie, oglądanie bajek. Po południu pomimo dużego deszczu idziemy na spacer po Cieszynie. Miasto dwóch państw Polski i Czech od 1920r wtedy to zostało podzielone rzeką Olzą na część polską i czeską. Nam przypadła zdecydowanie ładniejsza część zabytkowa. Czesi dostali tę przemysłową z blokowiskami.
Wypiliśmy pyszną kawę z miodem na cieszyński rynku. W drodze powrotnej trafiliśmy na dziko rosnące krzaki jeżyn - mamy deser. Dzień kończymy spacerem mostem przyjaźni polsko - czeskiej.
Kolejnego dnia pogoda nam nie dopisuje. Cały czas pada deszcz. Mamy czas na czytanie, oglądanie bajek. Po południu pomimo dużego deszczu idziemy na spacer po Cieszynie. Miasto dwóch państw Polski i Czech od 1920r wtedy to zostało podzielone rzeką Olzą na część polską i czeską. Nam przypadła zdecydowanie ładniejsza część zabytkowa. Czesi dostali tę przemysłową z blokowiskami.
Wypiliśmy pyszną kawę z miodem na cieszyński rynku. W drodze powrotnej trafiliśmy na dziko rosnące krzaki jeżyn - mamy deser. Dzień kończymy spacerem mostem przyjaźni polsko - czeskiej.
![]() |
Kawa na rynku w Cieszynie |
![]() |
Most przyjaźni |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz