środa, 7 lipca 2021

czerwiec 2021r - lipiec 2021r ŁEBA - MALBORK - IŁAWA-PARK BARTBO(BUTRYNY)-NOWE KAWKOWO-BARCZEWO-MRĄGOWO - SZEROKI OSTRÓW - LEŚNICZÓWKA PRANIE

  Łeba 

Wyjeżdżamy na wyprawę, po drodze zakupy w Słupsku  i mamy Łebę. Spacer po Łebie - port, przystań rybacka. Oczywiście nie obyło się też bez wyprawy na ruchome wydmy do Rąbki. Widzieliśmy zieloną, oswojoną papugę ale zdjęcia nie udało się zrobić. 


Wyruszamy 


Nasze obozowisko w Łebie




Łeba

w drodze - ruchome piaski

Rąbka i wydmy
Dotarliśmy

Malbork 

Ruszamy dalej do Malborka, zaparkowaliśmy niedaleko Zamku, tu będziemy spać. Podczas zwiedzania Zamku wybieramy trasę przystosowaną dla dzieci tzw. rodzinną. W Zamku zastała nas burza, ale padało bardzo krótko choć intensywnie. 


Zamek w Malborku




Zwiedzamy 


Nocleg pod Zamkiem


Iława

Jedziemy do Iławy zobaczyć najdłuższe jezioro w Polsce - Jeziorak. Jak dla mnie samo miasto bez szału - blokowiska rodem z PRL. Na przejeździe kolejowym czekaliśmy aż przejadą 4 pociągi. Sam port w Iławie też nie wzbudził mojego zachwytu, trochę łodzi , żaglówek bez szału. 

Iława

Widok na port w Iławie

Butryny (Park Bartbo)

Ruszamy dalej na camping Park Barto w Butrynach. Ogromny teren połączony z parkiem linowym, quady, stawy, karuzele, namioty wojskowe dla kolonii czy harcerzy też są. Jest tu nawet helikopter  do którego można wsiąść - frajda dla zainteresowanych. Camping nowy, zadbany gdzie mnóstwo elementów jest z kamienia, nawet zlewy i umywalki. 
Kolejnego dnia mamy deszcz, deszcz i jeszcze raz deszcz. Dzisiaj czytamy, rozmawiamy, gramy w planszówki. W ciągu dnia trochę się przejaśnia i idziemy do sklepu na zakupy. 
Wieczorem przejaśnia się na tyle, że rozpalamy ognisko, a Julek przekonuje się, że pręt wyjęty z ogniska naprawdę parzy. 
Kolejny dzień to atrakcja typowo dla Szymona - Park linowy - znów pada deszcz. 
Na campingu impreza -kawalerskie, zmieniliśmy miejsce postoju kampera. 

Camping Park Bartbo


Kamienne zlewy

Helikopter do którego można wejść

Ulewa

Rowerki wodne w kapokach

Nowe Kawkowo

Rano śniadanie i ruszmy do Nowe Kawkowo zobaczyć Pola lawendy. Miejsce same w sobie bardzo urokliwe, ale dojazd koszmarny. Miejsce kompletnie nie przygotowane dla odwiedzających to miejsce. Pochodziliśmy, popatrzeliśmy i tyle. 

Barczewo

Potem udaliśmy się do Barczewa - mała mieścinka, którą nazywają Małą Wenecją. Jest poprzecinana maleńkimi kanałami i jeziorkiem. Ta mała mieścina ma aż 3 kościoły z XIVw. i starą żydowską synagogę. 


Mrągowo

Ruszamy do Mrągowa, świetne miejsce postoju nad samym jeziorem Czos. Spacer do amfiteatru. 

Nocleg

Amfiteatr

Kamperuś na Piknik Country


Szeroki Ostrów

Jedziemy na Szeroki Ostrów nad jezioro Śniardwy. Ostatnie 5 km to bardzo wyboista droga, ciężki dojazd, ale nasz "terenowy" kamper dał radę. To piękne miejsce, zachwytom nie było końca. Widok mamy nieziemski, ale bardzo strome zejście do jeziora. Łowienie ryb też kiepskie ale i tak Andrew złowił kilka rybek, w tym okonka. Niby odludzie, a ludzi tyle co w Mielnie na kąpielisku. Dużo tu też chamstwa, przeklinania, to nie nasze klimaty. Odjeżdżamy. 

Obozowisko

Śniadanie z widokiem

Rybki

Szeroki Ostrów

Szeroki Ostrów

Szeroki Ostrów - jezioro Śniardwy



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz